Płynęliśmy dolnym odcinkiem rzeki Wkra. Jest to malowniczy odcinek. Rzeka jest płytka, szeroka, bezpieczna. Zakola, meandry rzeki dodają uroku. Jesienne drzewa są kolorowe - przepiękne. Jesienią nad rzeką jest bardzo cicho, można spotkać niewielu wędkarzy, nie ma kąpiących się. Kajaki przesuwając się bezgłośnie po wodzie nie są w stanie wystraszyć licznych kaczek , łabędzi i innego ptactwa. Obcowanie z taką przyrodą jest niesamowitym doświadczeniem.
Płynęliśmy na trasie Borkowo - Szczypiorno. https://liblink.pl/0YqfkmMaTp
Trasa jest ciekawa widokowo. Nie jest nudna - na trasie jest kilka przeszkód: kamieni, pochowanych w wodzie pali a także, jak to nazwała jedna z koleżanek, małych wodospadów. Pokonaliśmy te przeszkody dzielnie. Na każdej asystowali nam ratownicy WOPR i wolontariusze Fundacji AVE. Serdecznie im za to dziękujemy.
Na koniec spływu mieliśmy zorganizowane ognisko i bawiliśmy się w przeciąganie liny. Nie jest łatwo wygrać z ratownikami. Oni są naprawdę bardzo silni.
Spływ był dofinansowany z Departamentu Kultury i Turystyki Województwa Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego. Opiekowały się nami: p. Katarzyna Obidzińska i p. Małgorzata Szadura.
Dziękujemy :)